Być jak książka
W ubiegłą sobotę, 22 czerwca ruszyła w płockim Muzeum Żydów Mazowieckich piąta już edycja Żywej Biblioteki.
Jest to międzynarodowa inicjatywa mająca na celu walkę ze stereotypami i uprzedzeniami poprzez rozmowę twarzą w twarz. Do projektu zapraszane są osoby zagrożone wykluczeniem lub marginalizacją z powodu przekonań, koloru skóry, orientacji czy religii.
W Płocku do projektu zaproszono Karolinę Żyłę w charakterze „żywej książki” jako żonę pastora – ks. Szymona Czembora. Jak sama stwierdziła: „możliwość zadania pytań i dowiedzenia się czegoś więcej na temat życia na luterańskiej plebanii w Polsce okazało się sporą atrakcję dla czytelników”.
Dodaje, że „największą wartością tych rozmów było chyba rozwianie stereotypu pastorowej ukształtowanego przez amerykańskie filmy. Prawie wszyscy zwracali uwagę, że spodziewali się kogoś innego, zarówno pod względem wyglądu, ubioru, jak i stylu rozmowy”.
Pani Karolina Żyła wielokrotnie podkreślała, że nie wszystkie pastorowe są w Kościele takie same i to jest prawdziwe bogactwo tej wspólnoty. Różnie wyglądają, różnie służą Bogu i ludziom. Najważniejsza jest autentyczność. O sobie tak pisze: „Jestem kulturoznawcą i technikiem weterynarii z zawodu. Obecnie prowadzę swoją działalność w obszarze e-commerce. Jestem weganką. Kocham las, wieś i tatuaże. Zajmuje mnie rękodzieło, ostatnio łapacze snów. Kocham ludzi. Chadzam własnymi ścieżkami. Również jeśli chodzi o pomoc bliźnim. Przejmują mnie prawa kobiet i sytuacja kobiet w Kościele. Od kilku lat, zachęcona przez seniorki piszę książkę o tym, jak to jest być żoną pastora. W najbliższym czasie zamierzam zorganizować Żywą Bibliotekę w Łowiczu, gdzie obecnie mieszkam. Zachęcam do tego również was, jeśli bliska jest wam sprawa praw człowieka, problem wykluczenia społecznego i jeśli lubicie tak jak ja celebrować drugiego człowieka w szczerej rozmowie”.
Żywa Biblioteka Polska to sieć organizacji pracujących metodą Żywej Biblioteki, która jest koordynowana przez Stowarzyszenie Diversja w imieniu Human Library Organization.
na podstawie relacji Karoliny Żyły
